data publikacji: 2015-07-09 godz. 12:40
Platforma Usług Elektronicznych ZUS powstała z myślą o ułatwieniu kontaktów pomiędzy interesantem, a urzędem. Na działającej od 3 lat platformie zarejestrowano ponad milion profili, z czego znaczną część stanowią przedsiębiorcy. Dzięki niej mogą oni nie tylko kontaktować się w sprawach rozliczeń, ale – co jest niezwykle istotne dla podmiotów startujących w przetargach – także uzyskać zaświadczenie o niezaleganiu ze składkami na ubezpieczenia emerytalne i zdrowotne za swoich pracowników. Zaświadczanie to jest wymagane w każdym przetargu, a jego ważność jest krótka – zaledwie 3 miesiące. Oszczędzając więc swój cenny czas, przedsiębiorca może wygenerować taki dokument z platformy PUE. Sam ZUS zachęca do tego, informując że jest to pełnoprawny dokument, który można załączyć do postępowania przetargowego.
Niestety podejście to nie znalazło odniesienia w prawie zamówień publicznych. Wykonawca, który załączy do oferty samo elektroniczne zaświadczenie może zostać wykluczony z przetargu. I choć zamawiający dzięki specjalnej stronie internetowej (https://ssl.zus.pl/zn/) może samodzielnie sprawdzić wiarygodność dokumentu, to prawo nie przewidziało wydruku PUE ZUS. Takie samo stanowisko reprezentuje KIO (sygn. akt KIO 225/15) – wydruk zaświadczenia z platformy nie może zostać uznany za oryginał, nie stanowi więc dokumentu urzędowego. Potwierdzenie tej tezy znajduje się w par. 7 rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane (Dz.U. z 2013 r. poz. 231). W rozporządzeniu tym określono, że dokumenty przedkładane mogą być w oryginale lub kopii poświadczonej zgodność z oryginałem przez wykonawcę. W katalogu tych dokumentów znalazło się sporne zaświadczenie z ZUS. W przypadku załączenia dokumentów elektronicznych muszą one być podpisane podpisem elektronicznym.
Po przeprowadzeniu analizy innych dokumentów składanych w formie wydruków, KIO stanęła na stanowisku, że taka forma dokumentów ma moc urzędową, gdy wynika wprost z przepisów. Do takich dokumentów zaliczono odpis z KRS na mocy art. 4 ust. 4aa ustawy o KRS (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1203 ze zm.), zgodnie z którym wydruki komputerowe są równoważne prawnie z dokumentami wydanymi przez Centralną Informację KRS, jeśli posiadają cechy dzięki którym możliwa jest ich weryfikacja. Dopuszczone są również wydruki bankowe, ponieważ w ustawie Prawo bankowe (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 128 ze zm.) w art. 7 ust. 3 zapisano: Jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę pisemną, uznaje się, że czynność dokonana w formie, o której mowa w ust. 1 (Oświadczenia woli związane z dokonywaniem czynności bankowych mogą być składane w postaci elektronicznej) spełnia wymagania formy pisemnej także wtedy, gdy forma została zastrzeżona pod rygorem nieważności.
Obejściem tej sytuacji, jest przesłanie na skrzynkę e-mail zamawiającego, zaświadczenia w formie elektronicznej opatrzonego bezpiecznym podpisem. Wykonawca może również załączyć do oferty papierowej wydruk potwierdzony zgodność z oryginałem. Taką furtkę otworzył Sąd Okręgowy w Kaliszu (sygn. akt II Ca 675/14). Zdaniem Sądu zmawiający nie może ograniczyć składania dokumentów potwierdzających spełnienie warunków jedynie do formy papierowej. Jest to również kolejny sygnał dla legislatora, że w informatyzacji administracji państwowej jest jeszcze sporo do zrobienia.
Źródło: Gazeta Prawna