data publikacji: 2015-06-19 godz. 08:05
Od nowego roku zacznie obowiązywać zawarty na trzy lata kontrakt na obsługę przesyłek sądowych. Zamawiający (krakowskie Centrum Zakupów dla Sądownictwa) wprowadził do warunków postępowania kryterium społeczne, według którego za zatrudnienie na umowę o pracę doręczycieli przesyłek oraz osób wydających korespondencję w placówkach można dostać maksymalnie aż 15 procent wszystkich punktów. Kryteria społeczne nie są szczególnie popularne wśród zamawiających. U konkurującej z Pocztą Polską – PGP przeważają umowy zlecenia i był to jeden z powodów, przez które sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej. Zdaniem PGP wprowadzenie tak sprecyzowanego kryterium społecznego w tym przypadku zakłóca konkurencję. Wiadomo bowiem, że to właśnie Poczta Polska jest konkurentem nie do pokonania w tej kwestii.
KIO uznała jednak, że kryterium społeczne w pełni odpowiada założeniom październikowej nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. 2013 r. poz. 907 ze zm.) wprowadzającej art. 29 ust. 4 pkt 4 w myśl którego: zamawiający może zapisać w specyfikacji istotne warunki zamówienia np. wymóg zatrudniania pracowników na umowę o pracę (etat) „przez wykonawcę lub podwykonawcę osób wykonujących czynności w trakcie realizacji zamówienia na roboty budowlane lub usługi, jeżeli jest to uzasadnione przedmiotem lub charakterem tych czynności.”
Zamówienia publiczne powinny być instrumentem wspierającym rynek pracy, tym samym tak sformułowane kryterium społeczne w przetargu na obsługę przesyłek sądowych jest zasadne (w pewnym sensie promujące zatrudnianie na umowę o pracę). KIO uznała zatem, że nie tylko zamawiający nie dopuścił się nadużyć, ale przede wszystkim, wprowadzenie kryterium społecznego było uzasadnione.
Poczta Polska wniosła zarzut dotyczący wdrożenia elektronicznego potwierdzenia odbioru (EPO). Dzięki temu systemowi, sąd jest na bieżąco informowany o doręczeniu przesyłki adresatowi, co znacząco usprawnia jego pracę. Doręczyciel wyposażony jest w urządzenie na którym odbiorca składa podpis, a informacje o zdarzeniu przesyłane są zdalnie. W tym przypadku PGP wyprzedziło Pocztę Polską – system taki wdrożyło w 192 sądach.
W celu zapewnienia wysokiej jakości wykonywanych usług, zamawiający zawarł w specyfikacji wysokie kary umowne: zgubienie jednego listu ma kosztować wykonawcę równowartość najniższej pensji krajowej. Co ciekawe ustawa Prawo pocztowe (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1529 ze zm.) przewiduje znacznie niższe sankcje karne.
Różnice w cenach oferowanych w przetargu na obsługę przesyłek sądowych wszystkich operatorów różnią się między sobą zaledwie o kilka procent. Wprowadzenie dodatkowego kryterium – w tym przypadku zatrudniania na etat – znacząco podnosi prawdopodobieństwo zdobycia zamówienia publicznego przez Pocztę Polską.
Źródło: Gazeta Prawna