data publikacji: 2013-07-31 godz. 22:00
W serwisie portalsamorzadowy.pl czytamy, że każde 300 ton rocznie wyprodukowanej w Polsce biomasy daje jedno stanowisko pracy. Łącznie oznacza to posady dla około 24 tys. ludzi. Według wyliczeń posłanki Krystyny Sibińskiej w latach 2012-2013 każdy milion ton wyprodukowanej w Polsce biomasy agro spowodował zasilenie polskiego rolnictwa kwotą 275 mln zł w formie zapłaty za dostarczony surowiec do produkcji peletu/brykietu.
System wsparcia produkcji energii zielonej w Polsce opierał się na wprowadzeniu mechanizmu tzw. zielonych certyfikatów. Gwałtowny w ostatnim czasie, a zarazem niekontrolowany spadek ich cen doprowadził do całkowitego załamania i chaosu na rynku biomasy w Polsce. Zjawisko to spowodowało zaprzestanie odbioru biomasy i zerwanie wcześniej podpisanych wieloletnich umów na dostawy biomasy wyłącznie przez rodzime koncerny energetyczne.
JAKIE DZIAŁANIA MAJĄCE NA CELU PRZECIWDZIAŁANIE POWSTAWANIU SYTUACJI NADPODAŻY ZIELONYCH CERTYFIKATÓW W PRZYSZŁOŚCI PLANUJE PODJĄĆ MINISTERSTWO GOSPODARKI?
Jak informuje Jerzy Witold Pietrewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, będzie to m.in. ograniczenie liczby świadectw pochodzenia wydawanych za energię elektryczną wytworzoną w technologii spalania wielopaliwowego dla nowych jednostek.
Przewidziano również likwidację wsparcia dla istniejących instalacji spalania wielopaliwowego po 2017 r. oraz likwidację wsparcia dla dużych zamortyzowanych elektrowni wodnych.
Ograniczona będzie także liczba świadectw pochodzenia wydawanych za energię elektryczną wytworzoną w energetyce wiatrowej.
Resort rozważa też zablokowanie możliwości wypełniania obowiązku przez uiszczanie opłaty zastępczej w sytuacji, gdy cena świadectw pochodzenia na Towarowej Giełdzie Energii znajduje się poniżej 75 proc. wartości opłaty zastępczej lub likwidację opłaty zastępczej przy jednoczesnym wprowadzeniu wyższych kar za niewypełnienie obowiązku - np. dwukrotność średniej ceny sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym.
Ministerstwo chce też wprowadzić obligatoryjną sprzedaż świadectw pochodzenia przez Towarową Giełdę Energii dla nowych instalacji OZE oraz konieczność umorzenia świadectw w terminie 24 miesięcy od ich wystawienia w przypadku nowych instalacji oraz w terminie 24 miesięcy od wejścia w życie przepisów w przypadku już wydanych zielonych certyfikatów.
Kolejną projektowaną zmianą jest wprowadzenie funduszu stabilizacyjnego, którego zadaniem będzie gromadzenie środków przeznaczonych na interwencyjny zakup świadectw pochodzenia lub świadectw pochodzenia biogazu rolniczego w sytuacji ich nadpodaży na rynku.
- Przepisy projektu ustawy o OZE gwarantują długofalowy system wsparcia dla producentów zielonej energii - 15 lat liczone od daty oddania inwestycji do użytkowania, ze szczególnym uwzględnieniem skali mikro, czyli sektora mikro- i małej energetyki - mówi Jerzy Witold Pietrewicz.
PLANTACJA NIEOPŁACALNA
Według Tadeusza Nalewajka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, małe zainteresowanie rolników zakładaniem plantacji wynika z niskiej opłacalności oraz dużego ryzyka związanego ze zbytem, co znajduje potwierdzenie na rynku biomasy.
Potwierdza to także analiza wykonana na zlecenie resortu rolnictwa w 2012 r. przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie dotycząca ekonomicznych uwarunkowań rozwoju poszczególnych rodzajów odnawialnych źródeł energii na obszarach wiejskich oraz ich wpływu na poprawę opłacalności produkcji rolniczej w Polsce.
Analiza pokazuje, że przy relacjach cenowych z 2011 r. bardziej opłacalna była uprawa roślin na cele żywnościowe niż na cele energetyczne - tłumaczy wiceminister Tadeusz Nalewajk. Dodaje, że obecna sytuacja na rynku biomasy w Polsce znajduje się pod wpływem rosnącego od kilku lat importu z krajów trzecich oraz wynika z podaży i popytu na rynku świadectw pochodzenia.
- Na niekorzystne zjawiska w tym zakresie resort rolnictwa wielokrotnie zwracał uwagę w trakcie prac nad krajowymi przepisami dotyczącymi odnawialnych źródeł energii, wskazując na potrzebę stworzenia podstaw do rozwoju energetyki rozproszonej oraz wykorzystywania zasobów odnawialnych źródeł energii na poziomie lokalnym - tłumaczy wiceminister.
Podkreśla, że nowe regulacje dotyczące odnawialnych źródeł energii powinny wspierać rozproszone jednostki wytwórcze, o zainstalowanej mocy dostosowanej do lokalnie dostępnych nośników energii odnawialnej.
- To umożliwi efektywnie wykorzystać potencjał surowcowy krajowego rolnictwa oraz realizację unijnych zobowiązań w sposób zrównoważony - twierdzi wiceminister rolnictwa.
Dostrzegając trudną sytuację branży biomasowej, zorganizowano w siedzibie Ministerstwa Skarbu Państwa spotkanie z udziałem strony rządowej, przedstawicieli grup energetycznych oraz producentów biomasy. Podczas spotkania nie wypracowano ostatecznego stanowiska.
Strony ustaliły, że dalsze rozmowy będą odbywały się z Towarzystwem Gospodarczym Polskie Elektrownie jako reprezentantem największych firm energetycznych.
Zwiększenie obowiązku zapewnienia udziału biokomponentów w ogólnej ilości sprzedawanych paliw i biopaliw ciekłych nakłada na przedsiębiorców rozporządzenie w sprawie Narodowych Celów Wskaźnikowych (NCW) na lata 2013-2018 przygotowane w Ministerstwie Gospodarki. Dokument został przyjęty przez Radę Ministrów 23 lipca 2013 r.
Zgodnie z rozporządzeniem przedsiębiorcy sprzedający, zbywający w innej formie lub zużywający na własne potrzeby paliwa i biopaliwa ciekłe są zobowiązani do stosowania określonej w NCW ilości biokomponentów. W latach 2014–2016 będzie to 7,10 proc.
czyli poziom obowiązujący w 2013 r. Natomiast w latach 2017 i 2018 odpowiednio 7,80 proc.
i 8,50 proc.
Nowe przepisy wpłyną na tworzenie nowych miejsc pracy oraz aktywizację terenów wiejskich w zakresie produkcji rolniczej na cele energetyczne. Przyczynią się także do poprawy bezpieczeństwa energetycznego kraju poprzez dywersyfikację źródeł zaopatrzenia w paliwa i związanym z tym zmniejszeniem zależności od importu ropy naftowej. Wykorzystanie biokomponentów w transporcie wpłynie też na redukcję emisji dwutlenku węgla.
PRZYKŁADY FIRM, KTÓRE OTRZYMAŁY DOTACJE NA INWESTYCJE Z UŻYCIEM BIOMASY DO POZYSKIWANIA ENERGII:
1. E.SPERA Sp. z o. o.
Budowa bloku energetycznego o mocy 12 MWe opalanego biomasą w Myszkowie.
Wartość projektu: 100 540 200,00 ; Kwota dotacji: 22 502 269,49
2. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wyłoniło zwycięzców programu "Lider". Wspiera on najbardziej innowacyjne projekty młodych naukowców (do 35 lat) oraz ich doświadczenia w kierowaniu własnym zespołem badawczym. Każda z nagrodzonych osób otrzyma granty wartości około miliona złotych.
3. Piotr Jakub Boruszewski: Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Innowacyjne materiały kompozytowe z biomasy lignocelulozowej odnawialnej w krótkim cyklu, zwiększające konkurencyjność przemysłu drzewnego. Kwota dotacji: 1 185 120,00 zł
Wśród planowanych inwestycji opublikowanych w pressinfo.pl mamy m.in. informację, że na terenie wrzesińskiej oczyszczalni ścieków powstanie zakład produkcji energii z biomasy, którą wybuduje prywatny inwestor - firma Delta Power Rent z Poznania.
Opracowano na podstawie: